Nie milkną echa tragicznego wypadku, do którego doszło w niedzielę wieczorem na drodze wojewódzkiej nr 171 między Barwicami a Czaplinkiem. W zderzeniu pięciu pojazdów śmierć poniosła kobieta, a kilkuletni chłopiec, który walczył o życie w szczecińskim szpitalu, zmarł dziś w nocy.

– Dziecko trafiło do naszego szpitala w niedzielę wieczorem. Transportowane z miejsca zdarzenia śmigłowcem LPR było w stanie krytycznym. Pomimo naprawdę licznych wysiłków podejmowanych przez specjalistów z Oddziału Intensywnej Terapii Dziecięcej niestety nie udało się wygrać walki o jego życie. Zmarło dziś w nocy.

– poinformowała na antenie Radia Eska Magdalena Knop, rzeczniczka prasowa Szpitala Zdroje w Szczecinie.

Wstępnie ustalono, że do wypadku doszło, gdy kierowca Hyundaia, wykonując manewr skrętu w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdżającemu prawidłowo busiowi, co – jak wynika ze wstępnych ustaleń – doprowadziło do zderzenia.

Mężczyzna podejrzany o spowodowanie wypadku, po otrzymaniu pomocy medycznej został zatrzymany w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Policja potwierdza, że w chwili zdarzenia był trzeźwy. Pozostałe szczegóły mają zostać ustalone w toku postępowania prokuratorskiego.

Do wypadku doszło z udziałem aż pięciu pojazdów. Jeden z samochodów w wyniku uderzenia rozpadł się na dwie części. Na miejscu działały wszystkie służby – policja, straż pożarna oraz ratownicy medyczni, łącznie z użyciem śmigłowców LPR.

[ZT]47861[/ZT]