Gminne elektryki bez kabli do ładowania. Kto je ukradł?

Do Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku wpłynęło zawiadomienie o kradzieży dwóch przewodów do ładowania pojazdów elektrycznych, należących do Urzędu Gminy w Szczecinku. Łączna wartość strat przekroczyła 1200 złotych. Jak się okazało, sprawca nie pozostał długo anonimowy – już tego samego dnia został zatrzymany przez patrol interwencyjny.

Zgłoszenie dotyczyło zdarzenia, które miało miejsce w poniedziałkowy poranek, gdy z publicznej stacji ładowania, znajdującej się przed budynkiem gminy, skradziono przewody zasilające służbowe pojazdy elektryczne. Kradzież została zarejestrowana przez kamery monitoringu, a zapis pozwolił funkcjonariuszom uzyskać dokładny rysopis sprawcy.

Mężczyzna nie był postacią anonimową dla mundurowych – jak informuje policja, 30-letni mieszkaniec Szczecinka był już wcześniej znany z innych interwencji. Namierzenie go było więc tylko kwestią czasu. Jeszcze tego samego dnia, podczas rutynowego patrolu, funkcjonariusze z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zauważyli osobę odpowiadającą wizerunkowi z nagrania.

Podejrzany został natychmiast zatrzymany, a w trakcie przesłuchania przyznał się do kradzieży. Wskazał także miejsce, w którym – jak twierdził – porzucił przewody. Niestety, kiedy policjanci dotarli na wskazaną lokalizację, przewodów tam już nie było. Obecnie trwają dalsze czynności zmierzające do ich odzyskania.

Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie, a prokuratura przedstawiła mu zarzut, za który grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.