W czasie jazdy spod maski osobowego renault zaczął wydobywać się dym. Po chwili cały samochód stał już w ogniu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie na drodze krajowej nr 11 w pobliżu Wierzchowa. Kiedy spod maski zaczął wydobywać się dym, kierowca zatrzymał samochód i zakręcił butle z gazem. Zdołał jeszcze wyciągną trochę bagaży. Po chwili samochód stał już cały w ogniu.
Na miejsce dotarli strażacy z OSP Wierzchowo, którzy przystąpili do gaszenia. Niestety z samochodu pozostało niewiele.
Jaka była przyczyna pojawienia się ognia? Podejrzewa się, że pod maską mogło dojść do zwarcia instalacji elektrycznej.
Zderzenie dwóch aut na DW171. Są ranni
Niedziela, 18:15 - czytam "NA GORĄCO"... Jakie na gorąco! To wystygło przez 24 godziny. Na gorąco, to powinno tu pisać o zdarzeniu, gdzieś jakby na Bugnie, gdzie pojechały 2x strażak-Ratownik, Policja i Pogotowie - Dziś - około 17:50 - 18:00, czyli 15-20 minut wcześniej.
Wystudzone gorąco
18:17, 2025-12-14
Szczecinek pomaga Januszowi Leszko „Czarnemu”
Synusiowi na botox brakuje?
Vvv
06:11, 2025-12-14
Sensacyjne odkrycie pod Grzmiącą. Miecz sprzed...
Rzymianie zgubili a chłopki z grzmiącej robią z tej dziury aglomerację tamtych czasów 🤠
Rr
06:04, 2025-12-14
Sensacyjne odkrycie pod Grzmiącą. Miecz sprzed...
Od lat czułam jakąś emocjonalną więź z grzmiąca. Teraz już wiem dlaczego. To stąd nasz rod a nie jakieś tam Gniezno czy inny Kraków
Zyta
05:29, 2025-12-14
1 11
Mniej niż zero, mniej niż zero!! Oooo!
Zdołał jeszcze wyciągną bagaże- na języku polskim redaktorzyna o panienkach myślał, oooo!
2 9
A ja wole nowa dacie niz szrota
0 2
Reno