Wójt gminy Szczecinek apeluje do rodziców o „zdrowy rozsądek”. W czwartek i piątek w szkole wprowadzono tzw. godziny dyrektorskie.
Stało się tak po informacji, że jedna z nauczycielek miała kontakt z osobą chorą na koronawirusa. Kobieta ma przejść badania na COVID-19 dopiero w połowie przyszłego tygodnia, dlatego wójt Ryszard Jasionas zwraca się do rodziców, aby rozważyli pozostawienie swoich dzieci w domu do środy.
[ZT]21333[/ZT]
W piątek, w szkole w Gwdzie Wielkiej pojawił się przedstawiciel kuratorium oświaty, który sprawdzał, czy w prawidłowy sposób wprowadzone zostały tzw. godziny dyrektorskie.
Sprawdzana jest także sytuacja w Zespole Szkół nr 7 w Białym Borze. Tu także na dwa dni zawieszono lekcje, a na kwarantannie przebywa ponad 20 osób - nauczycieli i uczniów.
[ZT]21341[/ZT]
Mr sir21:44, 20.09.2020
Jesionas kolejny covidowy szaleniec,a nauczycielom tylko w to graj, kasa ta sama, a pisku i krzyków dzieciarnie słuchać nie trzeba. Podobnie lekarze od 8 do 16 wystraszeni i mało kogo przyjmują, ale po 16 w prywatnych gabinetach trzepią kasę aż miło. Szkołę zamknęli, bo baba miała kontakt z inną babą, która rzekomo była chora ? cyrk na kółkach codziennie tysiące z nas ma kontakt z ludzmi chorymi na grypę, anginę i nie jeden się zarazi, czy to powód żeby zamykać szkoły ? Swoją drogą, to ciekawy ten wirus, który na korytarzach atakuję, ale już po wejściu do klas zaprzestaję ataku. Musi ten wirus mieć spore IQ co najmniej tak spore jak Jesionas. 21:44, 20.09.2020
Mama smutna21:48, 20.09.2020
Ciekawa jestem dlaczego szkoła nic o tym nie wie .Super że rodzice muszą dowiadywać się z sieci . To jest jakiś żart. 21:48, 20.09.2020
Hrj21:55, 20.09.2020
To jest jakaś kpina . Puścimy dzieci do szkoły a za tydzień cała rodzina na kwarantannie .Dopiero co odbyło się spotkanie z rodzicami .Mam nadzieję że nas w domu nie pozamykają. 21:55, 20.09.2020
Mr sir22:00, 20.09.2020
Nauczycielka języka angielskiego z Wielkopolski od początku roku szkolnego nie nosi maseczki w szkole. Do swoich argumentów przekonała dyrekcję placówki.
Anglistka uczy w szkole od 14 lat. Gdy dowiedziała się, że będzie musiała nosić w placówce maseczkę lub przyłbicę, postanowiła porozmawiać o tym z dyrekcją. Powiedziała, że nie zgadza się na to, gdyż nie ma przepisów, które nakładałyby na nią taki obowiązek, a przekazane zostały jedynie wytyczne.
Początkowo dyrekcja szkoły nie zgadzała się z argumentacją nauczycielki. Dlatego, kobieta postanowiła poradzić się prawnika. – Zgłosiła się do mnie z prośbą o wsparcie. Uświadomiłyśmy dyrekcji szkoły, że wytyczne sanepidu czy rządu nie są źródłem prawa, więc nikt nie może ponieść odpowiedzialności za niestosowanie się do nich. Często dyrektorzy szkół są nadgorliwi, ponieważ boją się konsekwencji. W tym przypadku chroni ich prawo, obowiązek noszenia maseczek jest niezgodny z konstytucją – powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską mec. Maja Gidian.
Nauczycielka, wsparta przez prawniczkę, przekonała dyrekcję do tego, by nie musiała nosić maseczki lub przyłbicy. Nie spotkają jej za to żadne konsekwencje służbowe. 22:00, 20.09.2020
Mr sir22:23, 20.09.2020
Jakiś czas temu naukowcy odkryli, że ludzie uwierzą we wszystko, pod warunkiem, że odkryją to naukowcy, a najlepiej amerykańscy.
Jak to wyjaśni przeciętny Covidianin, że wchodząc do restauracji (lub marketu z restauracją), musi mieć maseczkę, ale kiedy usiądzie, to już nie trzeba.
Wyjaśnienie, okazuje się bardzo proste!
...Otóż, wirusy unoszą się w tzw. głowosferze. W niższych warstwach atmosfery, takich jak krzesłosfera, wirusy nie występują.
Podobna zasada obowiązuje w szkołach, na korytarzu czyha straszny świrus, a do klasy już nie wchodzi, bo na straży stoi dzielna pani nauczycielka, z dezynfekującym płynem CIF, a wszystkie dzieci posłusznie siedzą, więc są poniżej ryzyka zarażenia...
Kolejnym wspaniałym przykładem są, tzw. lekarze, którzy czują się narażeni na świrusa, ale tylko w przychodniach publicznych, bo prywatnie i za odpowiednie wynagrodzenie czują się już bezpiecznie.
Można by długo wymieniać przykłady, w jakim żyjemy społeczeństwie, które niestety NIE MYŚLI LOGICZNIE.
Ale podsumowując, chciałbym wystosować apel i pomysł dla nowej ustawy, która niczym nie ustępuje tym, które są przez polityków przepychane (głównie w nocy) i jestem pewny, że zaakceptuje to większość:
RZĄDAM DZWONKÓW NA SZYJĘ I MÓWIENIA "BEEE" ZAMIAST DZIEŃ DOBRY. 22:23, 20.09.2020
Ndjxjxb07:30, 21.09.2020
Nie wiadomo komu wierzyć... Nauczyciele dzwonią do rodziców, że od poniedziałku dzieci mogą wrócić do szkoły, bo jest wszystko ok, a później człowiek dowiaduje się, że ta nauczycielka nie miała zrobionych żadnych testów i lepiej dzieci zostawić w domach.
To kto tu ma rację? 07:30, 21.09.2020
Gość 08:09, 21.09.2020
A co wy myślicie zaraz znowu pozamykają nas w domu przeciez każde przeziębienie czy grypa wyjdzie na testach że to covid będzie wesoło 08:09, 21.09.2020
Kam8708:26, 21.09.2020
Jeżeli jest taka potrzeba to niech zamykają. Trzeba myśleć też o ludziach z obniżoną odpornością, dla których zwykły katarek może skończyć się źle. 08:26, 21.09.2020
Nicky09:42, 21.09.2020
Nauczycielka, która przyprowadziła prawnika do szkoły ma problemy z myśleniem i odpowiedzialnością.
To, ze nasz nieudolny rząd nie wprowadził stosownych przepisów nakazujących nosić maski, to nie znaczy ze ludzie odpowiedzialni nie mogą tego robić.
Ta nauczycielka może być nieświadomym nosicielem, który zarazi inne osoby, także mniej odporne u tym samym skaże je na śmierć. 09:42, 21.09.2020
Mr sir13:15, 21.09.2020
Omawiana nauczycielka ma z pewnością bezobjawowy kaszel i bezobjawową biegunkę !! zakładaj kaganiec na buzie i zamilcz zanim znowu wypocisz mądrość ludową z TVNU, POLSATU, CZY TVP INFO. 13:15, 21.09.2020
mieszkaniec13:53, 21.09.2020
Popieram, a Mr sir nie ma co słuchać bo ten całą swoją wiedze czerpie z YOUTUBA i to jest dla niego autorytet. Jak Youtuberzy powiedzą że kosmici wylądowali to też uwierzy. 13:53, 21.09.2020
Mr sir15:17, 21.09.2020
2 września 2020 roku kardiolog Paweł Basiukiewicz wysłał do Ministerstwa Zdrowia list z pytaniami dotyczącymi rzeczywistego obrazu epidemii w Polsce. Zapytał m.in. o fałszywie pozytywne wyniki testów i o faktyczną skalę zakażeń w całej populacji, a także o średnią wieku osób zmarłych na COVID-19 bez rozpoznanych chorób współistniejących. Z odpowiedzi, którą otrzymał 17 września wynika, że Ministerstwo Zdrowia nie potrafi lub nie chce odpowiedzieć na jego pytania. Jedyna konkretna odpowiedź to liczba zgonów bez tzw. chorób współistniejących. UWAGA! Ta liczba to 301! W Polsce umiera dziennie ok. 1000 osób. Zatem jednego dnia umiera w Polsce ponad trzy razy więcej osób niż zmarło na COVID-19 przez pół roku! Gdzie zatem jest ten zabójczy wirus? W świecie realnym jest wyłącznie relatywnie niegroźny patogen i wprowadzona przy jego pomocy korona-histeria rozwalająca gospodarkę, niszcząca życie społeczne i paraliżująca służbę zdrowia. 15:17, 21.09.2020
mieszkaniec08:30, 22.09.2020
A masz jeszcze jakiś list od stomatologa ? Pewnie na youtuberzy go nie opublikowali napisz do nich niech opublikują żebyś mógł te swoje teorie spiskowe podkręcać. 08:30, 22.09.2020
Jarek 15:24, 21.09.2020
Gościem Radia ZET był Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny. W trakcie rozmowy poruszony został temat noszenia maseczek.Rozmowa, którą przeprowadzono w Radiu ZET, może być cennym przykładem dla przeciwników zakładania maseczek. Wszystko za sprawą szefa sanepidu, który przekonywał, że jej najważniejszą funkcją jest nie ochrona przed patogenami, a… przypominanie ludziom, że jest pandemia. Włączcie myślenie baranki odziane w namordniki poszyte z *%#)!& kaleson zanim was wszystkich wyszczepią i będziecie padać jak muchy !
15:24, 21.09.2020
gość09:32, 22.09.2020
Ciekawe że ludzie twojego pokroju nie cytują wywiadów z wirusologami tylko wynajdujecie odpowiedź na pytanie wyrwane z kontekstu i od razu cytat na forum. Trochę zdrowego rozsądku wyznawco teorii spiskowych. Zajmij się kosmitami na youtubie jest tych teorii bez liku. 09:32, 22.09.2020
Mieszkaniec Gminy18:44, 21.09.2020
Wójt Jesionas w sobotę bawił się na weselu u radnej z Godzimierza i Covid-19 mu nie przeszkadzał.
I kto to mówi o rozsądku panie Wójcie - Hipokryzja .
18:44, 21.09.2020
Gosia .M06:44, 22.09.2020
Widzę że ktoś tu wójtowi zabawy zazdrości. Na weselu niebylo podejrzenia zarażenia .W szkole zaś tak nauczyciel od poniedziałku był w szkole a dopiero w środę poinformowano dyrekcję . 06:44, 22.09.2020
Emilia09:44, 21.09.2020
3 3
Kłamiesz, byłam na wizycie u lekarza po godzinie 16, na Nfz.
W przychodniach Stosują zasady zwiększonej ostrożności, daje mi to większe poczucie bezpieczeństwa niż gdyby lekceważyli problem. 09:44, 21.09.2020