Budowa „ekspresówki” do Piły może się opóźnić. Pojawiły się problemy

Jeszcze nie rozpoczęła się budowa, a już pojawiły się problemy, które mogą opóźnić realizację ważnej dla Szczecina i regionu inwestycji. Chodzi o budowę kolejnego odcina drogi ekspresowej S11, który ma połączyć Szczecinek z Piłą.

Do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska zostały złożone cztery odwołania od decyzji środowiskowej dla S11 Piła – Szczecinek.

– Do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska zostały złożone cztery odwołania. Odwołania te wraz z całą dokumentacją, na podstawie której została wydana decyzja, zostały przekazane do drugiej instancji, czyli Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i teraz te odwoływania są rozpatrywane.

– wyjaśnia dla portalu Asta24.pl Alina Cieślak, rzeczniczka poznańskiego oddziału GDDKiA.

Jak podaje portal, odwołanie złożyły m.in. dwie organizacje ekologiczne. Kwestionują one wadliwość sporządzonego raportu w zakresie sieci korytarzy ekologicznych, brak zaprojektowania odpowiednich przejść dla zwierząt, a także brak rzetelności i zbyt ogólnikowe przeprowadzenie analiz.

Przypomnijmy, że we wrześniu ubiegłego roku GDDKiA informowała, że uzyskano decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla S11 pomiędzy Szczecinkiem i Piłą. Dokument zatwierdził przebieg drogi ekspresowej na długości ponad 59 kilometrów i oznaczał, że można rozpocząć opracowanie Koncepcji programowej wraz z dokumentacją geologiczno-inżynierską. Kolejnym krokiem miało być ogłoszenie przetargu na budowę.

Odwołania, które wpłynęły do RDOŚ oznaczają, że inwestycja, której finał planowano na rok 2029, może się opóźnić.