Zamknij
13:25, 28.01.2023

Moon Power, czyli Zuza i Arek – małżeństwo zakochane w jodze. Od roku starają się tą miłością zarazić mieszkańców naszego miasta. Od czerwca swoje zajęcia prowadzą w nowym studio jogi w samym centrum miasta. Jak sami mówią – jest to rodzinne studio jogi, w którym każdy poczuje się otoczony opieką.

Czym jest joga?

Zapewne pierwszą myślą, która przychodzi do głowy jest spokojne, wręcz nudne przeciąganie się na macie lub odwrotnie – skomplikowane i dziwne pozycje. Niektórzy doszukują się w jodze zła, porównują ją z religią. Jak jest naprawdę? Zuza i Arek chcą trochę odczarować złą sławę jogi. W trakcie swoich zajęć starają się pokazać ile dobra, może przynieść praktyka jogi zarówno na macie jak i poza nią. Bo joga to nie tylko praktyka fizyczna. W trakcie swoich spotkań pracują nad świadomością ciała, uspokojeniem i wydłużeniem oddechu. To wszystko pomaga poprawić nasze samopoczucie, zrelaksować się oraz jest idealnym narzędziem do walki ze stresem.

Kto może przyjść na jogę do studia Moon Power?

W grafiku studia jogi Moon Power każdy może znaleźć coś dla siebie. Osoby mające czas rano mogą przyjść na spokojną poranną praktyką idealną na rozpoczęcie dnia. Osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z jogą idealnie odnajdą się na praktyce, która uczy podstaw jogi. Dla osób, które potrzebują rozluźnienia, relaksu idealna będzie Yin Joga. W studiu Moon Power znajdziemy również praktyki tematyczne: joga dla biegaczy, joga rozciągająca, praktyka wzmacniająca plecy. Na zajęcia zapraszają też młodzież oraz dzieci. Praktyka dla tych ostatnich wygląda trochę inaczej – połączona jest z zabawą oraz różnymi ćwiczeniami korekcyjnymi.

Joga to nudy?

Absolutnie nie! Zuza i Arek uwielbiają styl jogi zwany Vinyasą – jest to bardzo przyjemna, płynna praktyka łącząca ruch z oddechem. Na praktyce w tym stylu odnajdą się osoby, które znają podstawowe asany (pozycje jogi) i nie lubią nudy.

Na jodze się nie zmęczę.

Jeśli ktoś tak uważa, powinien koniecznie przyjść na zajęcia Power jogi prowadzonej przez Arka. Podejrzewamy, że niejedna aktywna fizycznie osoba dostanie tutaj niezły wycisk. Tak – panowie również. Warto też przyjść na Ashtanga Vinyasa Jogę prowadzoną przez Zuzę – ukończyła ona w tym kierunku kurs nauczycielski certyfikowany przez międzynarodową organizację Yoga Alliance. Ta praktyka wygląda zawsze tak samo, jest to stała sekwencja asan, jednak niech nas to zmyli - nie oznacza to monotonii. Z praktyki na praktykę możemy zaobserwować swój rozwój. Systematyczna praktyka zarówno Power jogi jak i Ashtangi pozwoli nam wzmocnić i wyrzeźbić ciało. Są osoby, które porównują rodzaj zmęczenia do tego, które odczuwają po wizycie na siłowni.

Boisz się przyjść z obawy, że nie dasz rady, że nie pasujesz?

Porzuć swoje obawy. W tym studio panuje bardzo przyjazna atmosfera. Każda osoba, która przychodzi – przychodzi dla siebie. Zuza i Arek od początku przypominają, żeby nie porównywać się z innymi i skupić się tylko na sobie. Uważasz, że jesteś mało rozciągnięty/za stary/ważysz za dużo? Nikt Cię tutaj nie będzie oceniał. Na zajęcia przychodzą osoby w różnym wieku, o różnych sylwetkach. Nie macie powodów do tego, by się krępować.

Jak zapisać się na zajęcia?

W studiu jogi Moon Power nie ma stałych grup. Każdy może sam wybrać praktykę, na którą ma danego dnia ochotę. Jest to też idealne rozwiązanie dla osób, które pracują w systemie zmianowym i nie mogą zapisać się do jednej, stałej grupy. Zapisy na zajęcia odbywają się przez stronę https://app.fitssey.com/Moonpower . W dzisiejszych czasach, gdzie większość z nas korzysta z Internetu, jest to bardzo wygodne rozwiązanie.

Gdzie znajdziecie Zuzę i Arka?

Ich studio mieści się przy ul. Piotra Skargi 3/1. Jest to bardzo przytulne, ciepłe i kameralne miejsce. Praktyki odbywają się w małych grupach. Zapach kadzideł, przyjemna muzyka, zapalone świece – to wszystko od samego początku pozwala na odprężenie się i odcięcie od codziennych zmartwień.

Ich profil na Facebooku: www.facebook.com/joga.szczecinek

Instagram: moonpower_yoga.szczecinek

Jeśli macie jakieś pytania – śmiało do nich piszcie lub dzwońcie: 723 341 128.

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres:

komentarz(2)

g-a g-a

1 1

Nabijana gwoździami decha jest? Młodzi fakirzy też czegoś chcą od życia. 18:14, 28.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Pozdrowionka Pozdrowionka

2 0

Bardzo serdecznie pozdrawiam i bardzo fajnie że takie coś mamy pięknego w Szczecinku 18:50, 28.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz