Zamknij

Dał z siebie wszystko lecz maratonu nie ukończył. Marcin Chabowski uległ kontuzji w Sapporo.

08:29, 09.08.2021 Aktualizacja: 08:29, 09.08.2021
Skomentuj fot. www.facebook.com/Chabowski.Marcin fot. www.facebook.com/Chabowski.Marcin

Tradycyjnie, ostatnią konkurencją rozgrywaną podczas igrzysk olimpijskich jest bieg maratoński mężczyzn. W niedzielę (8 sierpnia) na starcie trasy w Sapporo, stawiła się ponad setka zawodników z całego świata, w tym trzech reprezentantów Polski. Wygrał obrońca tytułu z Rio, Kenijczyk Eliud Kipchoge z czasem 2:08:38. Najszybszy z Polaków Adam Nowicki zajął 38 miejsce z wynikiem 2:17:19.Straszny pech dopadł natomiast Marcina Chabowskiego z Pomeranii Szczecinek.

Wyglądający niegroźnie, lekki ból ścięgna Achillesa, jaki nasz zawodnik poczuł podczas jednego z ostatnich treningów, rozwinął się podczas biegu finałowego i zmusił Marcina Chabowskiego, do wycofania się z rywalizacji.

„Wybaczcie, że Was zawiodłem. Start na IO i ukończenie maratonu to było marzenie i najważniejszy cel. Uwierzcie, że robiłem wszystko, aby pobiec solidny wynik, jednak przebiec maraton na jednej sprawnej nodze jest bardzo trudno”– napisał na swoim profilu facebookowym.

Rozczarowanie reprezentanta Pomeranii Szczecinek, było tym większe, że na swój debiut olimpijski oczekiwał szesnaście długich lat.

„Niestety od 10. km ból był już spory, od 20. km biegłem już praktycznie na jednej nodze. Stawałem 3 razy i ruszałem dalej. Na 31. km niestety już nie byłem zdolny nawet do truchtu. Tak po ludzku jest mi przykro, że nie pobiegłem na miarę swoich oczekiwań, bo wiem ile ciężkiej pracy w to włożyłem” – kontynuował.

„Na zakończenie chciałbym pogratulować Adamowi i Arkowi dobrego występu i podziękować wszystkim osobom, sponsorom, którzy pomagają mi w realizacji swoich sportowych celów. Teraz nastał czas na odpoczynek i przetrawienie tego, co nie wydarzyło. Za 3 lata Paryż i tam będę musiał się zrehabilitować” – obiecał.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

szczecinczaninszczecinczanin

6 11

Nie obchodzą mnie przegrywy olimpijskie z Wejherowa to portal o szczecinku

09:03, 09.08.2021
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BarwiczankaBarwiczanka

10 0

Nikogo nie obchodzą twoje życzenia frustracie.

11:41, 09.08.2021

do szczecinecczaninado szczecinecczanina

5 5

Przecież on mieszka i trenuje w Szczecinku.

09:52, 09.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PolskaPolska

3 13

Cienki Bolek,zejdź ze sceny wstydu oszczędź

10:16, 09.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

sport 01sport 01

13 5

Panie Marcinie, głowa do góry! Sport bywa okrutny i niesprawiedliwy. Wierzymy że dał Pan z siebie wszystko. Uda się podczas kolejnego startu, a teraz proszę zadbać o zdrowie❤️

11:02, 09.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AlkaAlka

6 3

Tomala to jest klasa i mistrz a nie kolejny tutysta który pojechał chory na igrzyska. Nie oceniam wyniku bo jak był kontuzjowany to nie było by to godne ale ogólnie w/g mojej opinii to nie bojownik a narzekający płaczek.

11:32, 09.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GucioGucio

8 5

Nic się nie stało. Każdy kto jest aktywny chociaż w małym procencie, wie że sport bywa kontuzjogenny. Achilles to zmora biegaczy. Wielki pech że stało się to przed samym startem. Trzymam kciuki ze Paryż.

11:43, 09.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OlimpicFanOlimpicFan

8 4

Ja nigdy maratonu nie przebiegłem i pewnie nie przebiegnę. Wielki podziw dla tych którzy są w stanie zmusić się do takiego wysiłku.

11:46, 09.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BolekBolek

5 4

Hehe…jak zawsze coś u Polaczkow….???

11:54, 09.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%