Zamknij

Pomoc dla pracowników OPAK-u

08:21, 13.08.2019 źródło: MOPS Aktualizacja: 08:21, 13.08.2019
Skomentuj

W związku z pożarem firmy Opak, pracownicy zakładu mieszkający w Szczecinku znajdujący się w trudnej sytuacji bytowej mogą zwrócić się o pomoc do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szczecinku przy ul. Wiejskiej 4.

Osoby zainteresowane mogą zgłaszać się do pokoju nr 3 lub 6 do pracowników pierwszego kontaktu (pokoje przy głównym wejściu do Ośrodka, na parterze) codziennie w godzinach od 8:00 do 14:00, w czwartki od 8:00 do 16:00.

Zgłaszając się o pomoc powinni zabrać ze sobą dowód osobisty oraz dokumenty potwierdzające sytuację osobistą, rodzinną, dochodową i majątkową wszystkich członków rodziny prowadzących wspólne gospodarstwo domowe.

Podstawą udzielenia pomocy jest wywiad środowiskowy przeprowadzony przez pracownika socjalnego w miejscu zamieszkania bądź w innym miejscu stałego lub czasowego pobytu. Wnioski o pomoc rozpatrywane będą indywidualnie w zależności od sytuacji osoby lub rodziny.

Mieszkańcy innych miejscowości powinni zgłosić się do ośrodków pomocy społecznej w miejscu swojego zamieszkania.

Szczegółowe informacje na temat możliwych form pomocy można uzyskać na stronie mops.szczecinek.pl oraz pod nr telefonów: 94 37 280 34 i 94 37 280 03, codziennie w godzinach od 8:00 do 14:00, w czwartki od 8:00 do 16:00.

(źródło: MOPS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

o co chodzio co chodzi

7 0

Jak prawdziwi inwalidzi to przecież mają renty. 08:51, 13.08.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

DorotaDorota

1 0

Nie wszyscy inwalidzi mają renty,choć każdy powinien ją mieć - a znając polskie realia to żeby dostać rentę trzeba przyjść z głową pod pachą-smutne ,ale prawdziwe
12:20, 13.08.2019


reo

MarcinMarcin

0 0

A gmina coś organizuje? 11:32, 13.08.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Gosc Gosc

0 2

A słyszałeś, żeby coś organizował, mops żąda papierów zaświadczeń i tak nie każdy się zakwalfikuje do pomocy takie są realia pomocy dla pracowników. PRACOWNICY tak naprawdę nie wiedzą na czym stoją szef w żaden sposób się z nikim nie skontaktował nie wiadomo co ze świadectwem pracy a już nie wspomnę o pieniądze dla ludzi którzy przepracowali jeszcze kilka dni w tym miesiącu. Ludzie nie mają za co wyszukiwać dzieci do szkoły za co opłacić rachunki kredyty .A pan szef nic n8e zrobił żeby jak najszybciej pomóc. PENSJE powinien jeszcze ludziom zapłacić +miesięczna odprawę według przepisów prawa .Mimo wszystko pozostawił ich samych sobie.Przykro mi że firma się spaliła ale mając taka firmę za takie miliony mógł naprawić elektryke A nie pracownicy sami gasili pożary, kable zwisaly wszędzie woda po nich sciekala miał to gdzieś to przez własna głupotę stracił wszystko A ucierpia na tym najbardziej pracownicy . 16:07, 13.08.2019


olaola

1 0

Czyli co? Ludzie, którzy stacili pracę teraz muszą w Mopsie udowodnić swoją ciężką sytułację materialną , czyli mąż dobrze zarabia są dobre dochody więc nie ma sprawy pomoc się nie należy? 20:20, 13.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EwaEwa

0 0

w poniedziałek jest zebranie a szef od dnia którego spłonął zakład stara się prawne sprawy załatwiać że by pracownicy mogli się dowiedzieć cokolwiek ,ja rozumie że każdy ma nerwy ale trzeba poczekać 16:35, 16.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%