Od kilku dni możemy obserwować zachodzące zmiany w miejskich spółkach na kierowniczych stanowiskach. To pokłosie audytów przeprowadzanych przez burmistrza Jerzego Hardie - Douglasa. W minionym tygodniu ze stanowisk został odwołany dotychczasowy prezes PGK Wojciech Litorowicz oraz prezes ZGM-TBS Cezary Klamka.
To jednak nie koniec zmian.
Stanowisko właśnie stracił również dotychczasowy dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Szymon Bibik. Zmiany szykują się również w Samorządowej Agencji Promocji i Kultury, gdzie zmiany zajdą na jednym z dwóch kierowniczych stanowisk. Burmistrz również pożegnał się z dotychczasowym rzecznikiem Urzędu Miasta.
- Obiecywałem rozliczenie poprzedników, oczywiście nie jakichś rewanżów, wycinania głów i „cięcia przy ziemi”. Miałem pewne zastrzeżenia i te zastrzeżenia były głównie na zasadzie pewnych informacji od „sygnalistów”, natomiast teraz mam narzędzia, żeby to wszystko posprawdzać, co było plotką, a co jest prawdą. Niestety wiele z tych plotek okazuje się prawdą – mówi Jerzy Hardie-Douglas w wywiadzie dla Radia Koszalin.
Wywiad na antenie Polskiego Radia Koszalin
- Wszystko sprawdzam metodycznie, tak jak obiecałem, i z tego powodu są pewne konsekwencje personalne. To nie jest po to, żeby zaspokoić „głód krwi” u mieszkańców. Te osoby doskonale wiedzą, dlaczego straciły pracę. Nie ma w tym nic osobistego i nie jest to na zasadzie, czy ja kogoś lubię czy nie lubię. Powiedziałbym, że do przynajmniej jednego z prezesów czułem pewną sympatię, natomiast popełnił błędy, które są niewybaczalne i w związku z tym stracił pracę.
- Jestem konsekwentny. Tak, jak obiecałem, przeprowadzam audyty i sprawdzam, jak dane spółki są zarządzane. Trzy osoby straciły stanowisko w spółkach miejskich i niestety to nie jest jeszcze koniec. Trwa sprawdzanie kondycji oraz sposobu zarządzania spółkami i jednostkami miasta, trwają audyty i odbywają się właśnie kontrole w spółkach. Konsekwencją jest to, że dwóch prezesów tam, gdzie nie miałem najmniejszych wątpliwości, że powinni być wymienieni, straciło pracę. Mówimy tu o PGK i ZGM. Zmiany są także w OSiRze. I będą też zmiany w SAPiKu, gdzie przynajmniej jedna osoba z dwóch, które kierowały SAPiKiem z całą pewnością straci pracę – dodaje Jerzy Hardie-Douglas.
Ratusz rozpisał już konkursy na stanowiska dyrektora Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, ZGM-TBS oraz Ośrodka Sportu i Rekreacji. Rozpoczęły się także poszukiwania nowego rzecznika prasowego. Jak zdradził burmistrz, jest on już także po słowie z osobą, która miałaby zająć jedno z kierowniczych stanowisk w SAPiKu (która może być wybrana decyzją burmistrza, bez konieczności rozpisywania konkursu).
5 0
Przeprosi i sp…….a. 21:09, 26.06.2024