Przy osiedlowych śmietnikach coraz częściej pojawiają się sterty odpadów wielkogabarytowych. Stare kanapy, zużyte sprzęty AGD czy niepotrzebne meble i opony zalegają przez kilka dni – zwłaszcza w weekendy i święta, gdy służby porządkowe nie pracują. Choć zbiórki odpadów wielkogabarytowych organizowane są w Szczecinku regularnie, a ich harmonogram jest podany do publicznej wiadomości, wielu mieszkańców zdaje się ich nie zauważać.
- Zauważyłam, że lokatorzy wynoszą odpady wieczorami, często w weekendy lub dni wolne. Nie zwracają uwagi na to, czy w najbliższych dniach będzie zbiórka odpadów czy nie. Często starty odpadów zalegają po kilka dn, zamieniając przestrzeń publiczną w tymczasowe składowisko. Mam wrażenie, że problem się nasila, wystarczy przejść się po osiedlu i zobaczyć jak to wygląda.
- mówi nam jedna z mieszkanek osiedla Zachód.
Problem jest szczególnie uciążliwy w przypadku osób przeprowadzających się lub remontujących mieszkania – zauważa nasza czytelniczka. To właśnie wtedy stare meble i inne gabaryty lądują na śmietnikach – w zupełnym oderwaniu od harmonogramów zbiórek.
- Ludzie wynoszą wszystko, co im niepotrzebne, bo chcą się szybko pozbyć problemu. Nikogo nie interesuje, że śmieci będą leżeć przez cały weekend, święta itp.
– zauważa czytelniczka.
Straż Miejska w Szczecinku już jakiś czas temu zauważyła problem i już wtedy apelowała do mieszkańców o przestrzeganie harmonogramu wywozu odpadów wielkogabarytowych.
Harmonogramy zbiórek są jasne i dostępne. Odpady można wystawiać nie wcześniej niż 24 godziny przed planowanym odbiorem. Pomimo regularnych komunikatów i apeli, mieszkańcy nie przestrzegają zasad.
Za wyrzucanie odpadów wielkogabarytowych w niewłaściwym terminie grozi mandat w wysokości do 500 zł. Ale to nie odstrasza wszystkich. Często problemem są również osoby, które nie wiedzą, jakie odpady mogą trafić do zbiórki gabarytów. Gruz budowlany, wanny, umywalki czy okna – takie przedmioty nie są odbierane przez służby porządkowe. Mimo to regularnie pojawiają się przy śmietnikach, generując dodatkowe koszty dla zarządców.
Szczecinecka Spółdzielnia Mieszkaniowa, największy zarządca w mieście, regularnie usuwa pozostawione odpady na własny koszt. To jednak oznacza dodatkowe wydatki, które w ostateczności ponoszą mieszkańcy. Zarządcy nie są też w stanie na bieżąco odbierać zalegających odpadów.
Problem mógłby zostać częściowo rozwiązany, gdyby mieszkańcy chętniej korzystali z Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) przy ul. Cieślaka 6C. To tam można bezpłatnie oddać odpady, które nie kwalifikują się do zbiórek organizowanych przez miasto. Sprzęt AGD, meble w dobrym stanie czy inne przedmioty można także przekazać Fundacji „Miłosierdzie i Wiedza”.
Każdy z nas chce mieszkać w czystym i estetycznym otoczeniu. Aby to było możliwe, potrzebna jest współpraca. Wystawianie odpadów wielkogabarytowych w piątek wieczorem to nie tylko brak odpowiedzialności, ale także dodatkowe koszty i potencjalne mandaty.