Paweł Mikołajewski w fotelu burmistrza Białego Boru zasiada od 2012 roku. Stanowisko objął po wygraniu przedterminowych wyborów po śmierci ówczesnego wieloletniego burmistrza Franciszka Kwaśniewskiego. Od tego czasu dwukrotnie wygrywał on wybory. Teraz zapowiedział, że będzie ubiegał się o kolejną reelekcję na tym stanowisku.

- Pytacie, czy ja mogę? Przewrotnie po raz kolejny powtarzam, że mogę i chcę. A o czym mowa? Oczywiście o zbliżających się wielkimi krokami wyborach do sejmików, rad i oczywiście wyboru burmistrza – poinformował Paweł Mikołajewski na swoim profilu na Facebooku. - Zgodnie z obowiązującym prawem, mogę jeszcze jedną kadencję pracować dla państwa w gminie Biały Bór.

- Przeżyliśmy razem trudne lata, w czasie ostatniej kadencji wybuchła pandemia, która pozamykała nas w domach, potem wojna, a jej skutki czujemy cały czas. Potem dotknęła nas inflacja i drożyzna, sprawy stale się komplikują, a mimo to wdrażamy nowe pomysły: na przykład zero podatku od mieszkań i budynków mieszkalnych, czy budżet obywatelski.

- Tylko w tym roku mamy wybudować nowe przedszkole, zmodernizować szkołę w Drzonowie, skończyć budowy dróg w Grabowie, Sępolnie, Przybrdzie, Białce i Białym Borze. Zmodernizować do końca oświetlenie uliczne. Ponadto musimy wdrożyć programy profilaktyczne badania mieszkańców na osteoporozę, rozpocząć realizację zadań dodatkowych dla szkół i wiele innych rzeczy. Dzięki mojej pracy to wszystko stało się realne, warto więc kontynuować, a nie zmieniać. Będę ubiegał się o ponowny wybór na burmistrza Białego Boru – zapowiedział Paweł Mikołajewski.

To pierwszy białoborski kandydat do fotelu burmistrza, który oficjalnie zapowiedział swój start w kwietniowych wyborach samorządowych. Komitety mają czas na rejestrację do 12 lutego. Niewykluczone, że Paweł Mikołajewski będzie musiał pokonać rywali o fotel burmistrza. Ostateczną oficjalną listę kandydatów poznamy po zakończeniu przyjmowania zgłoszeń złożonych przez komitety wyborcze.

[ZT]36305[/ZT]