Szansa dla MKP: Nowy zarząd i obiecujące wsparcie od wielkiego sponsora!

Zmiany w MKP. Jest nowy zarząd. Jest też szansa na dużego sponsora

Od jakiegoś czasu Miejski Klub Piłkarski nie może pochwalić się najlepszą passą i wieloma zwycięstwami. Ostatni rok zdecydowanie nie był najlepszy dla klubu i jego członków. Sytuacji nie ułatwiają też komentarze fanów lokalnej piłki nożnej, którzy mają dość spore oczekiwania od piłkarzy. W trakcie piątkowej (28 czerwca) sesji Rady Miasta radna Magdalena Lubczyk kwestionowała zasadność dalszego dofinansowywania klubu przez miasto z powodu właśnie trwającej złej passy zawodników i licznych porażek. Dyskusja ta sprowokowana była uchwałą dotyczącą zmian w tegorocznym budżecie. Jedna ze zmian dotyczyła dofinansowania MKP kwota 150 tys. złotych na jego dalszą działalność.

Wszystko jednak wskazuje na to, że wkrótce sytuacja Miejskiego Klubu Piłkarskiego może znacznie się odwrócić. Dzień wcześniej nastąpiły spore zmiany w zarządzie klubu. Z funkcji prezesa zrezygnował Wiesław Drewnowski oraz Piotr Tarasiewicz, który pełnił rolę wiceprezesa klubu. Z członkostwa w zarządzie zrezygnował również Marcin Furmaniuk. Nowym prezesem MKP został Krzysztof Kutrowski. W skład nowego zarządu weszli również Marcin Korabiusz, Marcin Tadzik oraz Zbigniew Węglowski.

Ale to nie koniec zmian. Strategiczny sponsor na horyzoncie

Okazuje się, że jedna z firm jest zainteresowania byciem oficjalnym sponsorem MKP, co wiąże się ze znacznym dofinansowywaniem klubu oraz szeroko zakrojonym wsparciem zawodników. Taką informacją podzielił się burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, odpowiadając radnej Magdalenie Lubczyk dlaczego finansowanie klubu wciąż jest zasadne. Póki co burmistrz nie zdradził jeszcze, która z firm rozważa zostanie oficjalnym sponsorem klubu. 

- Zgadzam się z panią, że Miejski Klub Piłkarski nie jest w tej chwili jakimś powodem do dumy dla Szczecinka, natomiast prawda jest taka, że obronił się w tej czwartej lidze mimo, że był w tej grupie spadkowej i zanosiło się na to, że może spaść do okręgówki – mówi burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.

- Gdyby taka sytuacja miała trwać latami, to zgadzam się z panią, że dofinansowywanie przez miasto tego klubu większego sensu by nie miało. Natomiast ponieważ pojawia się szansa diametralnej zmiany sytuacji poprzez możliwość przejęcia klubu przez dosyć bogatą dużą firmę prywatną - ja nie mogę zagwarantować, że tak będzie - ale szansa jest więcej niż 50%.

- Żeby natomiast można było przejąć licencję i grać dalej w tej IV lidze, to klub musi się w tej lidze przynajmniej do końca roku utrzymać. Jeżeli kasa klubu będzie całkowicie pusta, jeżeli nie wspomożemy klubu do końca, to oni się nie utrzymają. Musimy jakby „dowieźć” ten klub w tej IV lidze przynajmniej do końca roku kalendarzowego. Stąd prośba, żebyśmy jednak wyegzekwowali te pieniądze. Natomiast mam nadzieję, że rok 2024 jest ostatnim rokiem, w którym będziemy dofinansowywać piłkę nożną i że ona będzie tak się finansowała, jak kluby zawodowe.

- Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli, to nie tylko na tym zyska klub i kibice, ale również nasza Akademia Piłkarska.

Wejdziemy w zupełnie nową jakość i i mam nadzieję, że tylko kwestią czasu będzie, kiedy będziemy obserwowali w Szczecinku nie IV ligę, a być może II lub nawet pierwszą.

-To jest tylko kwestia ilości pieniędzy, które się wkłada. Jeżeli sponsorowi zależy na tym, żeby mówiono o klubie, o Szczecinku i o jego firmie, to będzie łożył na to pieniądze. To jest wszystko bardzo spójny projekt wielokierunkowy. I czasami żeby coś się udało, to najlepiej o tym przez chwilę pomilczeć i tego nie upubliczniać. Ale ponieważ tak się złożyło, że muszę na to pani pytanie odpowiedzieć, no to tyle, ile mogę w tej chwili, to powiedziałem – dodał Jerzy Hardie-Douglas.

Za utrzymaniem dofinansowywania MKP opowiedzieli się również radni Szymon Kiedel i Marcin Jaczewski oraz wiceburmistrz Maciej Makselon, którzy również zabrali głos w obronie klubu. Ostatecznie radni przyjęli uchwałę dotyczącą zmian w budżecie, wraz z dofinansowaniem Miejskiego Klubu Piłkarskiego.

Czy nowy zarząd wraz z potencjalnym wsparciem dużego sponsora odmieni losy Miejskiego Klubu Piłkarskiego? Jakie zmiany chcielibyście zobaczyć, aby klub znów stał się powodem do dumy dla Szczecinka? Piszcie w komentarzach.