Wystarczyło dosłownie kilka dni, aby wyciąć nawet kilka tysięcy drzew z 30-hektarowej prywatnej działki w pobliżu wsi Radacz w gminie Szczecinek. Las w bezpośrednim sąsiedztwie jeziora Radacz praktycznie przestał istnieć. Okazuje się, że wycinka była nielegalna, a sprawą zajmą się teraz ograny ścigania.
2021-02-27 08:14:08Zdjęcie 1 z 6
Zdjęcie 2 z 6
Zdjęcie 3 z 6
Zdjęcie 4 z 6
Zdjęcie 5 z 6
Zdjęcie 6 z 6