Zamknij

Rząd chce zmienić te przepisy. To koniec ze strajkami?

06:37, 14.08.2022 .
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne Fot. pixabay.com/pl Zdjęcie ilustracyjne Fot. pixabay.com/pl

Rząd chce zmienić przepisy dotyczące związków zawodowych. W myśl przygotowanego projektu część związków straci prawo do organizowania strajków. 

Projekt zakłada m.in. zakaz strajków solidarnościowych, który został wykreślony z ustawy, jak podano, ze względu na "ich nadużywanie". 

Ma zostać wprowadzony również maksymalny czas trwania sporu zbiorowego i wynieść 9 miesięcy. Maksymalnie może on być przedłużony do 12 miesięcy. 

-  Rozwiązanie to spowoduje, że pracodawcom tym bardziej będzie zależeć na przedłużaniu. Ustawodawca nie przewidział żadnych zapisów, które zobowiązywałyby pracodawcę do prowadzenia sporu w dynamiczny sposób. Na rękę tego ostatniego będzie więc przeciąganie spraw, bo przecież w końcu spór wygaśnie z mocy prawa - podaje Andrzej Jankowski, prawnik Forum Związków Zawodowych.

Po zmianach w spór z pracodawcą nie będzie mógł wejść mniejszy, pojedynczy związek zawodowy.

- Aby wszcząć spór zbiorowy w firmach, w których związków zawodowych jest więcej niż jeden, trzeba będzie zbudować koalicję. W przypadku niepowodzenia, w sporze będzie musiał wziąć udział co najmniej jeden reprezentatywny związek zawodowy - informuje Wirtualna Polska. 

Projekt krytykują centrale związkowe.

- Celem rządu wydaje się pacyfikacja bojowych, niezależnych od władzy związków w spółkach Skarbu Państwa, np. w Poczcie Polskiej i w państwowych instytucjach, jak ZUS albo Krajowa Administracja Skarbowa. W państwowych podmiotach często te mniejsze związki walczą o pracowników, większe zaś żyją w zgodzie z finansującą je spółką - mówi Piotr Szumlewicz ze Związkowej Alternatywy dla Gazety Wyborczej. 

Dodatkowo, prawnik Forum Związków Zawodowych, Andrzej Jankowski wskazuje na m.in. złamanie ustawy o związkach zawodowych.

- To także niezgodne z art. 59 konstytucji, który gwarantuje każdemu obywatelowi i obywatelce prawo do zrzeszania się w związkach zawodowych, które mogą reprezentować swoje prawa poprzez spory zbiorowe i strajki - stwierdza. 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

gregorgregor

1 0

a jak zastrajkuja to beda strzelac? 15:30, 15.08.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

takitaki

1 0

Towarzysz prezes uważa, że wichrzycieli i element antykonserwatywny należy zwalczać wszelkimi dostępnymi metodami, prawnymi i pozaprawnymi, najwyżej prawo dostosuje się później, pani Golińska z kolegami klepnie hurtem którejś nocy, a pan Du#a podpisze. 15:57, 15.08.2022


reo

GOŚĆGOŚĆ

2 0

JAK NA TO WSZYSTKO PATRZĘ TO WRACAJĄ LATA 70-TE .NICZEGO NIE WOLNO.STRAJKOWAĆ NIE WOLNO.KTOŚ SIĘ WZORUJE NA DAWNYM SYSTEMIE.CIEKAWE CO JESZCZE TĘGIE PISOWSKIE GŁOWY JESZCZE ZDĄŻĄ WYMYŚLEĆ ZANIM ICH NIE BĘDZIE.KOMUNISTOM SIĘ WYDAWAŁO ŻE BĘDĄ WIECZNIE RZĄDZIĆ A DZISIAJ SIĘ WSTYDZĄ PRZYNALEŻNOŚCI .HISTORIA SIĘ POWTARZA OBY JAK NAJSZYBCIEJ ŻEBY MOŻNA BYŁO JESZCZE PARĘ LAT POŻYĆ JAK W INNYCH KRAJACH CYWILIZOWANYCH. 18:07, 15.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GULIVERGULIVER

2 0

TERAZ MAJĄ MILICJĘ Z PAŁKAMI METALOWYMI TELESKOPOWYMI NOSZONYMI W REKAWACH A KIEDYŚ TAKIEGO SPRZĘTU NIE MIELI.ZATEM SZYBKO PRZEKONAJĄ STRAJKUJĄCYCH ŻE NIE WARTO STRAJKOWAĆ BO MOŻE IM ZDROWIA ZABRAKNĄĆ I POŁAMANYCH KOŚCI CO BYŁO WIDAĆ U STRAJKUJĄCYCH KOBIET. 18:44, 15.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%