Uległy zmianie przepisy dotyczące opieki i nadzoru nad zwierzętami. Właściciele psów zapłacą wyższe kary za wyprowadzenie czworonogów jeśli nie będą się do nich stosować. Chodzi głównie o trzymanie zwierząt na smyczy i zakładanie niektórym psom kagańców w miejscach publicznych.
Jak czytamy w nowym dokumencie "niezachowanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia" (art. 77 § 1 k.w.), a więc spuszczenie psa ze smyczy w miejscu publicznym, może grozić mandatem w wysokości od 50 do 250 złotych.
Jeszcze wyższy mandat - w wysokości 500 złotych otrzymają ci, którzy nie zachowają środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, stwarzającego swoim zachowaniem niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka (art. 77 § 2 k.w.).
Paragraf ten dotyczy głównie właścicieli psów uznawanych za niebezpieczne. Ich opiekunowie będą teraz musieli jeszcze bardziej uważać. Mandat będzie groził za samo wyprowadzanie psa bez kagańca.
Parki, place zabaw czy chodniki nie są z pewnością dobrym miejscem na spuszczanie psa ze smyczy, bo nigdy nie wiadomo, jak zwierzę się zachowa, i czy kogoś nie zaatakuje. Dlatego lepiej pójść na spacer tam, gdzie zwierzę będzie mogło spokojnie się wybawić.
A co ze sprzątaniem po psie?
Niestety niektórzy wciąż mają z tym ogromny problem. W Polsce nie ma ogólnokrajowych przepisów, regulujących kwestię kar za nieposprzątanie odchodów po czworonogu. Zgodnie z Ustawą z dnia 13 września 1996 r. kwestie regulują uchwały poszczególnych gmin, określające m.in. obowiązki osób utrzymujących zwierzęta domowe.
Przepisy te mogą się więc różnić w zależności od miejsca zamieszkania, a właściciele psów, którzy nie sprzątają muszą się liczyć z mandatem do wysokości 500 zł.
Jan 14:17, 12.04.2021
I super, koniec z burkami, co lecą do Ciebie, a właściciel "spokojnie nie gryzie" i ciach łapami na czyste spodnie. Jeszcze jakby sprzątali po pupilach byłoby cudownie. 14:17, 12.04.2021
Jędrek14:26, 12.04.2021
Tymczasem na balkonie pierwszego piętra bloku przy ul. Narutowicza 5c jakiś szalony kundel szczeka jak ranny bawół przez kilka godzin dziennie. Co zrobić? *%#)!& są wśród nas... 14:26, 12.04.2021
Afera parkowa14:37, 12.04.2021
No i dobrze bo kiedyś w parku !@#$%^ dog niemiecki bez smyczy zaczął na mnie warczeć i po chwili się rzucił. Spodnie do wyrzucenia, koszulka na dolnych szwach rozpruta i telefon w kieszeni zaśliniony. Co to jest za dyscyplina właścicieli psów? ????? 14:37, 12.04.2021
nati14:44, 12.04.2021
to na pewno psiór tego właściciela kamienicy na ordona. bezpańsko lata ze swoim ''pupilkiem'' po parku że płakać się chcę tylko czekać jak jakieś małe dziecko pożre. 14:44, 12.04.2021
Sceptyk17:50, 12.04.2021
Oczywiście poza *%#)!& kocopołów w interniecie masz zgłoszenie na policję ww. zdażenia 17:50, 12.04.2021
Edek. 16:17, 12.04.2021
Często spaceruję z psem i ZAWSZE po nim sprzątam. Mam psa, mój wybór. Przy okazji widzę innych spacerowiczów, co tylko sią rozglądają czy nikogo nie ma w pobliżu i idą sobie dalej. A nawet jak ktoś jest, to udają, że nie zauważyli co piesek zrobił. 16:17, 12.04.2021
Agula18:17, 12.04.2021
Właściciele psów którzy po nich nie sprzątają,jestem przekonany , że to ci sami co obsrają toitoje,leją na podłogę w pociągu lub na stacji nie spuszczą po sobie wody .100 % 18:17, 12.04.2021
platformers10:56, 13.04.2021
Masz na myśli mochery? ?✌? 10:56, 13.04.2021
Hycel21:08, 12.04.2021
Je$@ć ich mandatami ile wlezie! Pies to nie człowiek pamiętajcie o tym psolizod##y! 21:08, 12.04.2021
Trolek07:03, 13.04.2021
Ha, ha. Przepisy trzeba egzekwować. Kto ma łapać o 6 rano na osiedlu, jak to właśnie wtedy właściciele biegną z pupilem na "siku". Ale ok. Może nie wiem, może łapią. Niech komendant się pochwali statystyką. 07:03, 13.04.2021
Agatka11:01, 13.04.2021
Ten piesek na zdjęciu to jakiś potwór. Taki to odgryzie nogę i pobiegnie z nią w siną dal. 11:01, 13.04.2021
Mały 12:05, 13.04.2021
Ten jest jeszcze mały ??? 12:05, 13.04.2021
Debil17:47, 12.04.2021
1 7
Burkiem to ty jesteś. Przeczytaj ustawę ze zrozumieniem. Do tego od 77roku ustawa jest praktycznie identyczna.
17:47, 12.04.2021