Zamknij

50-tka "Wiarusów". Rozmowa z Bogdanem Bereszyńskim

07:51, 12.02.2020 br Aktualizacja: 07:55, 12.02.2020
Skomentuj

Bogdan Bereszyński, to człowiek, który zamawia pogodę na rajdy- zawsze świeci słońce. Pasją turystyki zaraża najmłodszych i wyciąga z foteli nieco starszych. Skupia wokół siebie pasjonatów turystyki, miłośników historii, a przede wszystkim ludzi, którzy przyjęli zasadę Bogdana - „rusz się, bo zardzewiejesz”. W tym roku Wiarusy mają swój jubileusz. Od pół wieku wraz z Bogdanem są na szlaku. 

Wiarusy rozpoczęły swoją działalność w latach, w których w Szczecinku koszary były pełne żołnierzy. Wtedy też do Szczecinka przeprowadził się Bogdan Bereszyński. Wojskowe koło PTTK początkowo miało nazywać się Szwejki. Ostatecznie przyjęło nazwę Wiarusy i rozpoczęło działalność w połowie września 1970 roku. Dziś wielu jednostek wojskowych w Szczecinku już nie ma, a Wiarusy są i mają się całkiem dobrze. Funkcjonują przy Wojskowej Komendzie Uzupełnień.

- Jak się zaczęła pana przygoda z turystyką?

- Przyjechałem do Szczecinka, będąc młodym żołnierzem zawodowym. Jako żołnierz 58 batalionu medycznego 20 dywizji pancernej, byłem odpowiedzialny za organizację czasu żołnierzom oraz ich rodzinom w dniach wolnych. Jako, że turystyka pasjonowała mnie od zawsze postanowiłem postawić właśnie na taką formę aktywności. Zwłaszcza, że w tamtym czasie turystyka kwalifikowana właściwie w Szczecinku nie istniała. Naszym pierwszym rajdem, była nocna wycieczka do Czarnoboru. Brało w niej udział około 15 żołnierzy. Impreza okazała się strzałem w „10” i dlatego powstały „Wiarusy”

- Jest pan od początku jego prezesem?

Zakładaliśmy klub wraz z  Wojciechem Zawadzkim. Po czasie zostałem sam, ponieważ Wojtek został oddelegowany do Czarnego, a później do Bydgoszczy. Przez te 50 lat z niewielkimi przerwami, staram się prowadzić koło. Mamy obecnie ponad 150 aktywnych członków. Rocznie organizujemy około 30 imprez turystycznych: rajdów, spływów czy wycieczek rowerowych bądź pieszych. Współpracujemy z biurem Turystyki Zagranicznej „Europejczyk” z Bydgoszczy,  za ich pośrednictwem nasi członkowie zwiedzają Europę i świat. Jako klub współpracujemy zeStowarzyszeniem Aktywnych Kobiet, oraz Związkiem Emerytów i Rencistów. Jesteśmy otwarci na wszystkich.Chętnych zapraszam na nasze wycieczki i rajdy. To idealna forma na aktywne spędzenie wolnego czasu.  Można odetchnąć świeżym powietrzem, zmęczyć organizm wysiłkiem fizycznym (ale nie wielkim) i zawsze czegoś ciekawego się dowiedzieć.

- Jak Wiarusy rozpoczęły tegoroczny sezon?

- Za nami rajd turystyczny „Zima 2020”. W lutym odbędzie się turniej kół Pomorskiego Oddziału PTTK w Wałczu. W marcu zapraszam na dwa rajdy: jeden w Kołobrzegu - 21.03 -  „Szlakiem walk 1A WP o Kołobrzeg” - jest to wycieczka samochodowo - piesza. Drugi rajd odbędzie się 22.03 pod nazwą „Witamy wiosnę”. To wycieczka piesza, której długość trasy to 5 km oraz rowerowa o długości 25 km. W ramach trasy rowerowej przejedziemy między innymi przez: Omulnąi Buczek, dowiadując się ciekawych rzeczy o historii naszej ziemi. Imprez w roku jest bardzo dużo, zapraszam do zapoznania się z dokładnym kalendarzem imprez krajoznawczo - turystycznych koła. Jednym z ważniejszych wydarzeń tego roku będzie uroczyste zebranie z okazji 50 - lecia koła Wiarus, oraz Andrzejkowy bal turysty z okazji naszego jubileuszu.

- Ale Pan, to również piękne historie o naszym mieście. Wspólnie z SAPIKiem prowadzone są rajdy pod hasłem „Szczecinek dawno i wczoraj.” Te spotkania przyciągają młodzież jak i seniorów.

- Tak, to prawda, często i z wielką przyjemnością opowiadam o naszym mieście. „Szczecinek dawno i wczoraj” to cykl wykładów organizowanych przez SAPIK. Podczas rajdów, spotykamy się z Renatą Waszkiel, ja jestem współorganizatorem kilkunastu takich spotkań, podczas których miałem przyjemność być przewodnikiem. Między innymi były to cykle wypraw podnazwą „Poznaj Pomorze”, Śladem Gryfitów”, „Szlakiem umocnień wału pomorskiego.” W planach jest cykl pod tytułem „Zamki Gryfitów.” To interesujące zajęcia. Mówić o swoim mieście i okolicy. Ostatni nasz rajd „Zima 2020”  poświęconybył placom miejskim w Szczecinku. Ale pamiętam takie niebanalne tematy jak „Szczecinecki zwierzyniec” lub „Gdzie się jadło i piło w PRL.” Bardzo mi zależy, aby wiedzę przekazać młodzieży. Udaje się to z pomocą wspaniałych pedagogów, pań: Bożeny Bińkiewicz ze Szkoły Podstawowej nr 6 , Doroty Wiechowskiej ze SP nr 1, oraz Małgorzaty Grondys ze Szkoły Podstawowej w Parsęcku. To właśnie one podczas lekcji i zajęć przekonują młodzież, jak ważna jest historia, w połączeniu z turystyką.

Bogdan Bereszyński to wiecznie uśmiechnięty, wspaniały człowiek. Swoją pasją zaraża innych, mówi o bliższej i dalszej historii niezwykle barwnie, ciekawie i dostępnie. W niedzielne poranki wyciąga nie tylko rodzinę ale i przyjaciół na rajdy i wycieczki. Rajdy i spotkania uwiecznia na przepięknych fotografiach. Został dwa razy utytułowany  mianem „Turysty roku” - w Wojsku Polskim w latach 2002 i 2005. Otrzymał również Mocarza w 2012 roku za pozagospodarcze wydarzenia. W roku 2011 otrzymał Złoty Krzyż Zasługi z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego . W roku 2013 został wyróżniony przez Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego Srebrną Odznaką Honorową „Gryfa Pomorskiego”. Dewizą działania Bogdana jest maksyma „Nie spocznij na laurach, bo możesz obudzić się w kaktusach.”

Koło PTTK „Wiarusy” na Centralnych Zlotach Aktywu Turystycznego zostało dwukrotnie wyróżnione „Tytułem Najlepszego koła PTTK w Wojsku Polskim.”

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%