Do Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu kom. Krzysztofa Lewandowskiego wpłynął list, w którym dwie mieszkanki Szczecinka pisemnie podziękowały wałbrzyskim funkcjonariuszom ruchu drogowego „za pomoc i zaangażowanie oraz pełny poświecenia udział w eskorcie do szpitala” z chorym na astmę dzieckiem. Nastolatek potrzebował niezwłocznej pomocy medycznej.
Ten przykład pokazuje jak pozytywne są relacje policjantów z mieszkańcami całego naszego kraju.
W podziękowaniach dla st. sierż. Piotra Taratuty oraz sierż. Marka Kuski czytamy między innymi, że mieszkanki Szczecinka wdzięczne są za efektywność, błyskawicznie przeprowadzoną akcję, poświęcony czas, wzorową postawę oraz życzliwość z jaką spotkały się ze strony Policji. „Takie wydarzenia pokazują, że Policjanci to nieliczni ludzie, którzy znajdują w sobie ogromną potrzebę ofiarności, oddania pomocy innym” - dodały w liście mieszkanki Szczecinka, życząc wałbrzyskim funkcjonariuszom wytrwałości w dalszej służbie oraz satysfakcji z wykonywanej pracy.
Przypomnijmy, że do interwencji doszło w sobotę po północy na ul. Wysockiego w Wałbrzychu. Do policyjnego radiowozu podbiegła zdezorientowana kobieta będąca mieszkanką Szczecinka i wyjaśniła, że jak najszybciej musi dostać się z chorym na astmę dzieckiem do szpitala, a nie zna topografii miasta. Z jej relacji wynikało, że syn się dusi, a stan zdrowia z minuty na minutę się pogarsza. Mundurowi wiedzieli, że liczyła się każda minuta. Przekazali informację dyżurnemu wałbrzyskiej komendy i podjęli decyzję o niezwłocznym pilotażu samochodu do szpitala. Funkcjonariusze pomogli następnie mieszkańcom województwa zachodniopomorskiego dostać się do poradni pediatrycznej i znaleźć działającą w porze nocnej aptekę.
Gosc17:15, 06.08.2019
Za moich czasów lekarz nie wydał by zgody na kolonijny wyjazd dziecka które ma napady astmy. Bezmyślni rodzice, na szczęście pomocni policjanci. 17:15, 06.08.2019
Gość17:50, 06.08.2019
Dziwne
W takiej sytuacji nie przyszłoby mi do głowy nagrywanie tylko jak najszybciej dostać się do szpitala 17:50, 06.08.2019
Pacek19:01, 06.08.2019
Dobrze że twoje czasy sie skonczyly, chore dzieci też chcą zobaczyć otaczający je świat i czerpać z niego garściami, całe szczęście że twoje czasy się skonczyly, pozostało jeszcze pozbawione empatii myślenie z tamtych czasow 19:01, 06.08.2019
taki ktoś22:30, 07.08.2019
0 0
Owszem, zgadzam się , nie wolno "zamykać" dziecka w domu.
Tylko jednego nie rozumiem, kto wysyła na kolonie organizowaną przez M.O
P.S. "chore" dziecko , bez opieki , bez sprawdzenia dla niego warunków , tak na *%#)!&
A jak chcesz mieć " święty spokój" z organizacją kolonii , być w 100% pewnym tego co tam będzie , to wybierz sobie ofertę i za nią zapłać !!! 22:30, 07.08.2019