Stalag II B Hammerstein to niemiecki, nazistowski obóz jeniecki, który zlokalizowany był wśród lasów, na zachód od Czarnego. Przez Hammerstein przewinęli się więźniowie narodowości polskiej, rosyjskiej, ukraińskiej, białoruskiej, jugosłowiańskiej, francuskiej, belgijskiej, holenderskiej, amerykańskiej, włoskiej oraz żydowskiej.

26 lutego br.  minęła 75. rocznica zakończenia zbrodniczej działalności hitlerowskiego obozu. Obchody rocznicowe zorganizowane zostały przez Stowarzyszenie "Brygada Inki" i Nadleśnictwo Czarne Człuchowskie.

Obchody rozpoczęły się o godz. 17:00 mszą świętą w kościele pw. św. Józefa. Msza odbyła się w intencji ofiar, które zginęły w obozie Stalag II B. Mszę odprawił proboszcz miejscowej parafii mjr kpt. Włodzimierz Skoczeń oraz proboszcz parafii greckokatolickiej Roman Ferenc z Człuchowa. Po Mszy Świętej uczestnicy obchodów udali się do miejsca pamięci, gdzie  przybyli goście złożyli kwiaty pod pomnikiem pamięci 65 tysięcy jeńców zagłodzonych, zamęczonych i zamordowanych przez hitlerowców. Pomnik ofiar obozu jenieckiego Stalag II Hammerstein ustawiony został przez Mieszkańców Czarnego w 1971 r. i znajduje się tam, gdzie kiedyś był obóz - w lesie przy drodze między Czarnem a Szczecinkiem.

 - To czas, aby powiedzieć: nie ma zgody na to, aby jakikolwiek naród czy państwo budowało swoją potęgę i dobrobyt na krzywdzie innego narodu, często słabszego. Każda, nawet najmniejsza wojna, jest ogromną porażką człowieczeństwa. Tak mówił Jan Paweł II. Dlatego to jest dobry czas, by głośno powiedzieć: nigdy więcej wojny!

- mówił podczas uroczystość Mariusz Birosz, prezes stowarzyszenia „Brygada Inki”

W obchodach, poza mieszkańcami Czarnego, uczestniczyli między innymi włodarze Czarnego - Piotr Zabrocki, Rzeczenicy - Marcin Szulc, poseł na sejm RP Aleksander Mrówczyński, księża i przedstawiciele stowarzyszeń oraz harcerze.

Obóz dla jeńców rosyjskich znajdował się w tym miejscu już podczas I wojny światowej. Po dojściu do władzy Hitlera do obozu trafiali wrogowie nazizmu. Później został przekształcony w obóz koncentracyjny. Rozpoczęcie II wojny światowej spowodowało kolejne przekształcenie jednostki, tym razem w stalag dla jeńców wojennych. Pierwszymi jeńcami  byli Polacy, których przymuszano do zrzeczenia się statusu jeńca i zatrudniano ich do pracy niewolniczej. Z biegiem czasu pojawiali się jeńcy innych narodowości. Pierwszy transport stanowili jeńcy polscy przywiezieni z obozu przejściowego w Terespolu. Pod koniec 1939 roku obóz liczył kilka tysięcy jeńców. W lipcu 1940 r. przybyły do obozu transporty jeńców francuskich, angielskich, belgijskich i holenderskich. Szacuje się, że w obozie zginęło ponad 65 000 jeńców wojennych. Umierali na skutek chorób, głodu, zimna i okrutnego traktowania.