Kettlowcy ze Szczecinka znów pokazali klasę. Wyrwali kolejne medale

Zawodnicy Tsunami Szczecinek wystartowali w Gwardyjskich Mistrzostwach Polski Kettlebell. Medale powędrowały nie tylko do dorosłych sportowców.

Kilkunastoosobowa reprezentacja Szczecinka wzięła udział w sobotnich zawodach rozgrywanych w Przecławiu koło Szczecina. Każdy z uczestników musiał wykazać się wytrwałością w konkurencji zwanej rwaniem. -To niesamowite święto całej naszej grupy, wspaniałe wyniki - ekscytuje się Anna Gąsiorowska, trenerka, która tym razem ze względu na kontuzję dopingowała swoich podopiecznych on-line. A miała powody do radości.

W rywalizacji mistrzostw Polski do 85 kg brązowy medal zdobył Dariusz Usik. Na tym samym stopniu wśród kobiet poniżej 65 kg stanęła Suzana Mastyła. O krok od mistrzowskiego medalu znalazła się Jadwiga Klekotta, która w wśród pań +65 kg znalazła się na 4. pozycji.

Także trzecie miejsce, ale w kategorii “rekrut” zanotował Łukasz Kwaśniewski. “Wyrwał” odważnik 296 razy - o jeden raz mniej niż zdobywca drugiego miejsca. W tej samej kategorii brązowy medal powędrował też do Elżbiety Papury.

Ale nie tylko dorośli wracają z medalami i uśmiechami na twarzy. W zawodach wystartowali też juniorzy. Cztery pierwsze miejsca w tej rywalizacji wśród dziewcząt należały do zawodniczek ze Szczecinka. Wygrała Maja Usik, a tuż za nią uplasowały się: Hanna Żyjewska, Daria Lewandowska i Anna Jakimiec. Drugie miejsce wśród juniorów zdobył Krzysztof Bordon. Trzecie miejsce zdobył Michał Mastyła. 

12 minut wyrywania żelaza nad głowę to już nie są żarty. Kettlebell sport to jedna z najbardziej wymagających dyscyplin sportu, fizycznie i psychicznie. A teraz wyobraźcie sobie, że każdy z nich na pytanie: co robiłaś/-eś w sobotę może odpowiedzieć: „ a.. przerzuciłam/-em parę ton w 12. minut’”. Jakbym miała powiedzieć, z kogo jestem najbardziej dumna, to nie wybiorę, bo za każdą osobą stoi niesamowita historia. 95% tych wyników to rezultaty bardzo konsekwentnej pracy, dyscypliny, stylu życia. Całe rodziny trenują razem. Czyż to nie jest piękne?

- podsumowuje starty swoich zawodników Anna Gąsiorowska.