Zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych strajk w szkołach trwał 19 dni - od 8 do 27 kwietnia. W tym czasie strajkujący nauczyciele nie wykonywali swoich obowiązków, a za czas strajku nie należy im się wynagrodzenie.
O wynagrodzenia nauczycieli ze szczecineckich szkół średnich podległych pod szczecineckie starostwo, dopytywał na ostatniej sesji Rady Powiatu radny Marek Stasiuk (PiS). Padło między innymi pytanie czy strajkującym nauczycielom organ prowadzący wypłacił uposażenie.
-Starosta Krzysztof Lis przypomniał, że Zarząd Powiatu Szczecineckiego odpowiada za wydatkowanie środków publicznych i zgodnie z ustawą o sporach zbiorowych nie może tego zrobić. Niemniej nauczyciele należą do jednej z nielicznych grup zawodowych, którym wynagrodzenie miesięczne jest wypłacane z góry, dlatego też Zarząd Powiatu Szczecineckiego wyszedł do nauczycieli z propozycją ratalnego zwrotu niewłaściwie pobranych środków –poinformował Piotr Rozmus,rzecznik prasowy starostwa.
Starosta zapowiedział wstępnie, że pieniądze te planuje się przesunąć na pokrycie kosztów remontów i wyposażenia pracowni lekcyjnych, które organ prowadzący musi przygotować w kontekście podwójnego naboru do szkół w roku szkolnym 2019/2020.
Kostek14:52, 12.05.2019
Z polskiego na nasze: Nauczyciele nic nie oddadzą, zgodnie z postkomunistyczną Kartą Nauczyciela (jak święte krowy) wypłatę mają z góry, a ze środków publicznych nie można płacić za strajk który nastąpił już po fakcie otrzymania wypłaty za kwiecień. Teraz w ratach mniejszym wynagrodzeniem będą opłacani - a to co Pan Starosta "uszczupli" - przeznaczy na remonty i modernizacje w szkołach. 14:52, 12.05.2019
Filip Flipowski16:08, 12.05.2019
Nauczyciele wzięli pieniądze i nie wykonali swoich obowiązków wynikających z zawartej umowy o pracę. To się nazywa przewalactwo i oszustwo I ktoś taki ma być ma być drogowskazem dla młodego pokolenia?Żadne raty niech oddają nienależnie pobrane pieniądze, a jak nie to trzeba ich dyscyplinarnie zwolnić.Proste. I tak im się pensja i praca nie podoba....Bezrobocie niskie, rynek pracownika...droga wolna!! 16:08, 12.05.2019
A09:35, 13.05.2019
Nauczyciele oddali pieniądze już w maju (pomniejszone wynagrodzenie o ilość dni, w które strajkowali w kwietniu). O rozłożenie raty trzeba było złożyć wniosek. Jeśli ktoś tego nie zrobił majową wypłatę od razu pomniejszono o całą sumę nienależnie pobraną za dni strajkowe.
Warto też wiedzieć, że nie we wszystkich miastach samorządy wyraziły zgodę na raty, stąd można było przeczytać w mediach, że niektórzy nauczyciele dostali wypłaty po 300 lub 500zł.
09:35, 13.05.2019
rodzic18:20, 12.05.2019
Świetny pomysł, bo lepiej inwestować w nowoczesne multimedialne klasy, nowoczesne wyposażenie pracowni a przekazanie 12000 zł rocznie dla każdego nauczyciela (bo tyle chcą) nie spowoduje, że będą uczyć lepiej. 18:20, 12.05.2019
Brawo!!!20:41, 12.05.2019
Prawo Krzysztof Lis! Ja bym jeszcze rozliczył ich przy nagrodach z okazji dnia nauczyciela. 20:41, 12.05.2019
taki ktoś21:02, 12.05.2019
No tak "państwowe" pieniądze , w szkole prywatnej raczej by tak nie było , no ale idąc sloganem " czy się stoi, czy się leży..." 21:02, 12.05.2019
pols07:56, 13.05.2019
Skończcie już tą nagonkę na nauczycieli.!! Skoro społeczeństwo twierdzi ze Oni pracują tylko 18 godz w tygodniu (co jest bzdurą) to teraz będą tak robić...żadnych wycieczek, zawodów sportowych ,dodatkowych zajęć za które i tak im nikt nie płacił itd...Na strajku najbardziej skorzystało starostwo, bo z pensji nauczycieli wygospodarowano kasę na remonty w szkołach -)) 07:56, 13.05.2019
ja08:02, 13.05.2019
No pewnie wredne nauczycielskie pasożyty oddają to co im się nie należy. Zupełnie inaczej niż pani premier Szydło, czy innym ministrom. Im nagrody takie jak nauczyciele mają roczną pensję należą się, co wspomniana wyżej powiedziała na trybunie sejmowej. Wara wam darmozjady od "dobrej zmiany", która tak ciężko pracuje w odróżnieniu od nauczycieli i innych "bogatych" pracowników budżetówki 08:02, 13.05.2019
płatnik08:21, 13.05.2019
Ciekawe. Jak ode mnie chcą jakąś opłatę, to nikt nie wyskakuje z propozycją rozłożenia na raty.
Zwłaszcza, jak zobowiązanie jest przeterminowane, a tak należy traktować niesłusznie pobrane pieniądze z góry. 7 dni na zwrot i do windykacji. 08:21, 13.05.2019
podatnik08:47, 13.05.2019
dokładnie. 08:47, 13.05.2019
Obserwer09:01, 13.05.2019
Już niedługo stare pokolenie nauczycieli odejdzie na emerytury a mam nadzieję, że zastąpią je szeregi nauczycieli absolwentów szczecineckiej szkoły wyższej hahahaha...., bo nikt inny normalny do tej pracy nie pójdzie.
No jeszcze jest pole do popisu dla tych trolli- niech swoje dzieci szykują na te wspaniałe posady hehehehe... 09:01, 13.05.2019
roztropek09:08, 13.05.2019
Nie strasz nie strasz...
Podwyżki jak najbardziej, ale najpierw zwolnienia (fajnie jakby dotyczyły całej przerośniętej do granic absurdu budżetówki) i likwidacja KN. 09:08, 13.05.2019
nauczyciel19:34, 13.05.2019
Zwalniaj się szybciej i nie zapomnij powiedzieć gdzie luzujesz etat, ja już czekam. Jakoś nigdy nie widziałem ogłoszeń że poszukuje się nauczyciela, zawsze było "mamy swoich". 19:34, 13.05.2019
Obserwer08:45, 14.05.2019
do.....nauczyciel19:34, 13.05.201
hahahaha już Cię widzę. Jak jesteś młody to dopiero miernota z Ciebie. Jak masz wykształcenie ścisłe i jesteś mężczyzna to doo...a z Ciebie do kwadratu! 08:45, 14.05.2019
Elżbieta12:47, 13.05.2019
Za niskie pensje nikt nie bedzie pracować dobrze i z zadowoleniem. Pieniędzy jest wystarczajaco na podwyżki i na remonty szkół. Wystarczy tylko odciąć kościół od pieniędzy i przeznaczyć je na prawdziwą edukację dzieci. Nie potrzeba im bajek o gadającym wężu i ciężarnych dziewicach. 12:47, 13.05.2019
Filip Filipowski16:33, 13.05.2019
1. Samo podwyższenie pensji nie spowoduje, że nauczyciele w długiej perspektywie będą pracować lepiej. Po dwóch miesiącach entuzjazmu wszystko wróciłoby do normy.
2. Kłopot, że w szkołach pracują jako nauczyciele osoby, które sobie nie radzą na rynku pracy (dobór negatywny) przymowane po linii paryjnej lub rodzinnej (nepotyzm, kumoterstwo, partyjniactwo)
16:33, 13.05.2019
Elżbieta 20:45, 13.05.2019
Do Filipa :
Sam sibie zaprzeczasz. Praca za niskie uposażenie nie jest atrakcyjna, aby pi znajomosci załatwiać. Znam wielu nauczycieli i żaden nie dostał pracy po znajomosci.
Co do doboru negatywnego- to prawda. Jeśli sie mało płaci, do zawodu idą najsłabsi. Dlatego powinno sie podnieść pensje. 20:45, 13.05.2019
Filip Filipowski07:19, 14.05.2019
Nie ma wewnętrznej sprzeczności w mojej wypowiedzi.
1. Gdyby nie posada nauczycielska po znajomości, z kumoterstwa, czy po linii partyjnej to w Szczecinku wiele osób mieniących się nauczycielami byłyby bezrobotne.
2. Posada nauczyciela jest atrakcyjna dla nierobów, leni i osób mało kreatywnych. Mało godzin pracy, dużo wolnego i w kółko to samo klepią tym dzieciom. Patrząc godzinowo i z trzynastkami, nagrodami i innymi przywilejami nauczyciel nie zarabia wcale mało.
3 Żeby walczyć z doborem negatywnym i poprawić polską edukację trzeba byłoby przeprowadzić całkowitą reformę szkolnictwa, zmienić filozofię i zatrudnić nowych ludzi, łącznie z dyrektorami, tyle że uczciwie według kompetencji a nie z kumoterstwa, czy po linii partyjnej. Obawiam się, że w szczecineckim samorządzie i Polsce małomiasteczkowej jest to niemożliwe
07:19, 14.05.2019
karol08:36, 14.05.2019
"Co do doboru negatywnego- to prawda. Jeśli sie mało płaci, do zawodu idą najsłabsi."
O proszę! Wiedząc, że w zawodzie pracują najsłabsi, chcesz podnieść pensje, by szli do zawodu lepsi? Nie należałoby najpierw zwolnić najsłabszych (tak w ramach niepłacenia za chłam), a dopiero później bawić się w nagradzanie tych faktycznie zasługujących? 08:36, 14.05.2019
Naucz1321:19, 13.05.2019
A może zapłacić za wycieczki ,zielone szkoły itd...... 21:19, 13.05.2019
ucz08:29, 14.05.2019
O właśnie! Nauczyciel płaci za siebie. 08:29, 14.05.2019
kret08:50, 14.05.2019
Też mi atrakcja pilnowanie cudzych dzieci....niech rodzice sami sobie jeżdżą albo po prostu rezygnują z tego i nie będą płacić za tych wstrętnych nauczycieli, którzy chcą za free nachapać sie wszystkiego na tych zielonych szkołach. 08:50, 14.05.2019
kosa08:56, 14.05.2019
Jak bym miała płacić za siebie za 24 godzinną pracę na wycieczkach to już nigdy nawet za mur szkoły by z dzieciakami nie wyszła.
Atrakcja wielka ! 08:56, 14.05.2019
Konsument13:08, 15.05.2019
To skandal że nauczyciele nie chcą strajkować w miesiące wakacyjne, wtedy najlepiej mogliby uwidocznić swoją determinację! 13:08, 15.05.2019
A09:29, 13.05.2019
0 0
Najpierw warto sprawdzić jak wyglądają regulacje prawne. Nauczyciele rzeczywiście dostają wynagrodzenie z góry, czyli 1.04 dostali wypłaty za kwiecień. Natomiast 02.05 dostali wypłaty za maj odpowiednio pomniejszone o kwotę wynikającą z ilości dni, w które strajkowali w miesiącu kwietniu. Czyli nie otrzymali wypłat w pełnej wysokości. Jeżeli ktoś złożył stosowny wniosek o rozłożenie na raty zwrotu nienależnie pobranego wynagrodzenia miał majową wypłatę i kolejne (w zależności od tego o i ile rat wnosił) proporcjonalnie pomniejszone. 09:29, 13.05.2019
bankster09:44, 13.05.2019
0 0
Odsetki rozumiem, że zapłacą? 09:44, 13.05.2019